Wigilia firmowa popularnie zwana „śledzikiem” bez wątpienia jest okazją do nawiązania bliższych relacji ze współpracownikami i spędzenia z nimi czasu bez presji, jaką niosą ze sobą terminy realizacji zadań oraz projektów. W miłej, serdecznej atmosferze składane są życzenia świąteczne, a przy poczęstunku porusza się tematy, na które w codziennym, służbowym biegu brakuje czasu. Na co uważać, by miłe spotkanie nie zamieniło się w katastrofę?
Różne wyznania, poglądy i osobowości
Oferty pracy dostępne np. w serwisach internetowych typu Pracuj.pl nie dzielą kandydatów ze względu na ich wyznania i poglądy polityczne. Praca jest więc miejscem, w którym gromadzi się grupa zupełnie odmiennych od siebie ludzi. Często różnią się oni między sobą pod każdym względem, przez co trudno jest nawiązać relacje bliższe, niż wymaga tego potrzeba współpracy.
O czym pamiętać?
Różnice poglądów i wyznań to podstawowa rzecz, o jakiej należy pamiętać nie tylko podczas firmowego spotkania wigilijnego, ale też już na etapie jego organizowania. Nie każdy bowiem musi obchodzić Boże Narodzenie. Mając w zespole takie osoby nie pomijaj ich podczas tworzenia listy uczestników. Również do nich wystosuj zaproszenie do udziału w spotkaniu. Nie zapomnij jednak poinformować zainteresowanych o tym, jaki charakter będzie miało wydarzenie.
Nie komentuj nieobecności na spotkaniu
W każdej firmie są osoby, które z różnych powodów nie uczestniczą w spotkaniach towarzyskich organizowanych przez pracodawcę. Uszanuj ich decyzję i nie komentuj, jeśli po raz kolejny kolega z zespołu nie pojawił się na firmowym „śledziku”. Za wszelką cenę staraj się unikać negatywnego komentowania tej sytuacji i nie sprzyjaj tworzącym się w ten sposób plotkom.
Nie poruszaj tematu firmowych problemów
O tym, że warunki pracy mogłyby być lepsze, a kondycja firmy w ostatnim czasie podupada, zapewne rozmawiacie ze współpracownikami wielokrotnie podczas cyklicznych zebrań lub przerw na kawę. Nie psuj nimi świątecznej atmosfery „śledzika”.