W przypadku nowoczesnych pieców rzadko zdarza się konieczność gotowania na ogniu opalanym drewnem, ale jest to świetna zabawa nawet w ogrodzie za domem. Chociaż grille gazowe lub węglowe są wersją „cywilizowaną”, każdy może nauczyć się gotować zaskakująco skomplikowane potrawy na otwartym ogniu.
Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Zanim zajmiemy się pieczeniem na ognisku, musimy przede wszystkim zastanowić się nad bezpiecznym rozpalaniem ognia. Oto najważniejsze kwestie:
-
Upewnij się, że masz pozwolenie na rozpalenie ogniska.
-
Zaplanuj ognisko w miejscu oddalonym od zwisających gałęzi, suchej trawy lub czegokolwiek, co mogłoby umożliwić rozprzestrzenianie się ognia.
-
Utrzymuj ogień na tyle mały, aby w razie potrzeby go ugasić, i jeśli to możliwe, miej pod ręką wodę, piasek lub ziemię, w razie potrzeby.
-
Jeśli biwakujesz na dziko, nie zostawiaj śladów ognia. Jednym ze sposobów jest ostrożne wykopanie kawałka darni i ułożenie go na innym miejscu, aby ukryć zimny popiół, lub użycie podwyższonej patelni paleniskowej, aby utrzymać ogień nad ziemią
-
Większość dzieci uwielbia ogień, ale upewnij się, że są świadome zagrożeń – nie wolno biegać z płonącymi patykami ani palić czegokolwiek wykonanego z plastiku. Przydatne będą widły, takie jak https://art-win.pl/46-widelki-nierdzewne.
-
Przed zakończeniem ogniska upewnij się, że ogień został całkowicie ugaszony. Oznacza to że musisz mieć pod ręką wodę, ponieważ samo użycie ziemi może pozostawić tlący się żar, a to jest absolutnie nieakceptowalne.
Rozpalanie ognia
Najlepiej użyć drewna, które nie dymi przesadnie, ale za to daje rozsądne ciepło i pali się powoli. Drewno liściaste, takie jak dąb, jesion i buk, najlepiej nadaje się do stałego ogrzewania, ponieważ pali się przez długi czas. Drewno iglaste, takie jak sosna, będzie palić się szybciej i cieplej, co nie jest idealne do pieczenia kiełbasek. Zawiera także więcej żywic, które mogą powodować powstawanie gorzkiego dymu. Unikaj drewna pomalowanego lub zawierającego środki konserwujące – ponieważ może wydzielać szkodliwe chemikalia.
Jeśli znajdziesz jakieś drzewa owocowe (takie jak jabłoń), mogą one również dodać charakterystyczny smak. Niezależnie od tego, jakiego drewna użyjesz, musi ono być suche, aby dobrze palić i redukować dymienie. Jeśli zbierasz drewno lokalnie (sprawdź lokalne przepisy), wybierz drewno, które było martwe od jakiegoś czasu – będzie stosunkowo lekkie. Alternatywnie stacje benzynowe, sklepy wiejskie i inne lokalne sklepy często mają worki z gotowym do spalenia drewnem.
Rozpalając ogień, unikaj używania podpałek na bazie parafiny, płynu do zapalniczek lub benzyny – będą miały paskudny smak! Możesz kupić „naturalne” zapalniczki lub po prostu użyć małej podpałki, takiej jak papier, słoma, wióry lub małe gałązki, aby rozpalić ogień.
Gdy ogień już zgaśnie, chcesz, aby spalił się, aż pojawi się kilka dużych płomieni. Podobnie jak w przypadku grilla, zwykle gotujesz na gorącym żarze, więc gdy ogień się zmniejszy, przeciągnij żar, aby go wyrównać. Możesz także odciągnąć trochę gorącego żaru na bok, jednocześnie podtrzymując główny ogień.