Kable stosowane do transmisji danych, które w wielu branżach funkcjonują także pod nazwą kabli instrumentacyjnych, są wysoce specjalistycznym rodzajem okablowania, dzięki któremu możliwe jest efektywne przesyłanie na znaczne odległości sygnałów zarówno analogowych jak i cyfrowych. W zależności od ich kategorii, mogą one transmitować informacje w takiej formie z szybkością wahającą się pomiędzy 100 Mbitami (kategoria 5) a 40 Gbitami (kategoria 8).
Jak dowiedzieliśmy się od przedstawicieli zakładów kablowych BITNER; kable takie, z uwagi na swoje niewielkie rozmiary, wysoką elastyczność oraz relatywnie dużą odporność na uszkodzenia mechaniczne, stosowane mogą być zarówno w instalacjach i systemach stricte stacjonarnych jak i w układach ruchomych, w przypadku których zakres rozciągania przewodu ograniczony jest do minimum. Wysoka jakość omawianych wyrobów (szczególnie jeżeli nabywamy produkty renomowanych marek i nie decydujemy się na oszczędności poprzez zakup pochodzących z nieznanych źródeł zamienników) sprawia, że okablowanie takie jest odporne na działanie silnych zakłóceń elektromagnetycznych i nawet ich występowanie na danym rejonie nie zmniejsza drastycznie ilości przesłanych danych oraz ich jakości (w przypadku okablowania standardowego dojść może bowiem do zjawiska tak zwanej utraty danych, która to może okazać się tragiczna w skutkach w niejednej gałęzi przemysłu).
Pomimo faktu, że dla osoby niezaznajomionej z tematem kable instrumentacyjne są po prostu kolejnym rodzajem przewodu, to okazuje się, że kryją one w sobie wiele lat doświadczenia inżynieryjnego, eksperymentów z różnorakimi materiałami i optymalizacji możliwości przesyłowych. Aby było to możliwe, produkty z najwyższej półki charakteryzują się zastosowaniem ekranu elektrostatycznego, wykorzystaniem powłoki bezhalogenowej oraz implementacją schematu tak zwanych „skręconych trójek”, który znacznie zwiększa wydajność ogólną produktu.
Wszystkie te udogodnienia mają szczególne znaczenie przy podłączaniu do systemu zaawansowanych urządzeń kontrolnych i sygnałowych, do których transmitowane dane docierać powinny nie tylko szybko, ale i bez utraty pakietów. W przeciwnym wypadku mogą one nie działać prawidłowo, a nawet negatywnie wpłynąć na procesy produkcyjne czy przetwórcze, na co z całą pewnością przedsiębiorcy nie mogą sobie pozwolić. Dlatego też odchodzą oni od tradycyjnych połączeń wykorzystujących dostępne w większości sklepów okablowanie, a decydują się na zainwestowanie części wypracowanego zysku właśnie w nad wyraz wydajne i charakteryzujące się wysoką wytrzymałością przewody instrumentacyjne. Jak najbardziej popieramy takie podejście, bowiem aby zaoferować konsumentom najwyższą jakość wyrobu końcowego konieczna jest optymalizacja każdego z procesów produkcyjnych, a jak doskonale wiemy – w obecnych czasach transmisja danych ma na ich wydajność niebagatelny wpływ. Z całą pewnością będziemy uważnie obserwować dalszy rozwój okablowania służącego do przesyłania informacji analogowych oraz cyfrowych i informować naszych czytelników o wszelkich innowacjach wprowadzanych w rzeczonym zakresie.