Współpraca systemu ERP z innymi systemami produkcyjnymi

W praktyce firmy DSR jako integratora rozwiązań informatycznych dla branży produkcyjnej zagadnienia współpracy ERP z innymi systemami to codzienność. Uzyskanie efektu synergii z taki współpracy stało się podstawa działania DSR od początku istnienia. Pierwszym integrowanym systemem był APS Preactor – światowy standard wśród narzędzi do zaawansowanego harmonogramowania i planowania produkcji.

Nawet najbardziej specjalizowane moduły oprogramowań klasy ERP nie wytrzymują porównań funkcjonalnych z produktami dedykowanymi dla poszczególnych zastosowań takimi jak APS Preactor dla harmonogramowania czy Shop Floor Control  dla zbierania danych na poziomie Shop Floor. Ponadto,  w przypadku większość dużych pakietów oprogramowania tak zwanych ZSI ( Zintegrowanych Systemów Informatycznych ) ich  producenci nie są twórcami wszystkich modułów. Wielkie firmy informatyczne rozwijały funkcjonalności swoich pakietów również poprzez akwizycje i integrowały zakupione pakiety ze swoimi oryginalnymi. Często więc homogeniczność rozwiązań zatrzymuje się na poziomie marketingu a nie sięga praktyki współpracy poszczególnym modułów. Zatem zarówno dbając do dopasowanie funkcjonalne jak i o stabilność całości rozwiązane rekomendujemy tworzenie odpowiednich interfejsów wymiany danych.

Realizując prawie 100 projektów wdrożenia systemów informatycznych dla firm produkcyjnych spotkaliśmy się z wieloma rozwiązaniami. Zdecydowanie rekomendujemy zastosowanie platform pośredniczących Enterprise Service Bus. DSR realizuje takie projekty skutecznie łącząc kilka aplikacji wspierających krytyczne procesy. Możliwość kontroli wymiany danych, szybkiej reakcji na ewentualne problemu i analizy poprawności przetwarzania przez poszczególne aplikacje to elementy decydujące o wyższość ESB. Proste połączenie dwóch aplikacji nadal można realizować przez dedykowane interfejsy ale raczej nie stosujemy tego rodzaju połączeń w większych projektach.

Najpoważniejsze zagadnienia to jakość danych. Jakość w rozumieniu zarówno ich poprawności w stosunku do rzeczywistości jak i jednorodności formatów i sposobów kodowania w różnych aplikacjach. Ten problem pojawia się bardzo często w początkowej fazie projektów. Na tym etapie można go skutecznie rozwiązać na warsztatach jednoznacznie ustalając priorytety w zarządzaniu danymi podstawowymi. Właśnie zarządzanie danymi podstawowymi staje się wyzwaniem,  wcale nie mniejszym ale bardziej długoterminowym, po GoLive w projekcie. Opracowane procedury  zarządzanie są wtedy intensywnie testowane przez tzw. praktyki dnia codziennego. Ścisła kontrola ustalonych procesów aby uniknąć tzw. obejść pozwala w dłuższej perspektywie otrzymać stabilne rozwiązanie.

Zagadnienie ROI, jak każda próba mierzenia efektywności procesów,  przy projektach integracji jest pełne niespodzianek. Generalizując …. korzyści uzyskane przez Klientów przy implementacji rozwiązań dedykowanych przewyższą te ze standardowych modułów jeśli Klient wykorzysta przewagi funkcjonalne specjalizowanych oprogramowań nad standardowymi. Wymiana całego ZSI na inny ze względy na brak jednego czy dwóch modułów wydaje mi się mocno ryzykowna, nie tylko z punkty widzenia wartości ROI.

Oczekiwanie pełnej integracji bez uzasadnienie dla biznesu lub błędna identyfikacja wymagań integracyjnych to częste błędy. Podejście 80/20 (Pareto) jest dobrym rozwiązaniem bazującym na zdrowym rozsądku. Często spotykamy się z chęcią bardzo szerokiej skali integracji różnych aplikacji, szczególnie w początkowej fazie projektów. Pomiar pracochłonności nawet ręcznego wprowadzania danych daje dużo danych do porównania kosztów budowy interfejsów. Ale pracochłonność to tylko jeden z czynników branych pod uwagę. Jeśli dojdzie kolejny np. unikanie pomyłek to decyzje może być zupełnie inna. Czyli ocena krytyczności wymiany danych w całości procesów przedsiębiorstwa daje nam podstawę do podjęcia decyzji i integrowaniu lub nie. Pamiętam jak kilkanaście lat temu jeden z czołowych producentów spożywczych w Polsce zdecydował się nie korzystać z bardzo drogiego EDI ( też przecież rodzaj integracji ) na rzecz WebEDI czyli ręcznego wprowadzania danych na stronie www klienta. Proces ręczny przetrwał 2 lata aż rozwiązanie EDI stało się atrakcyjniejsze cenowo od pracy ręcznej. Decyzja okazała się ( z punktu widzenia ROI ) słuszna.

Polecamy:
Zalety systemu ERP dla biznesu
Prace na wysokości jakie wymagania trzeba spełniać

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Obsługiwane przez: Investing.com