Jest taka opinia, że choć polska gospodarka jest raz na dole, raz na górze to branża budowlana zwykle ma się dobrze – bez względu na tamtą. Rok 2015 na rynku budowlanym to potwierdził zaliczając aż 4 procentowy realny wzrost, choć GUS prognozował mniej optymistycznie na przyrost na poziomie 2,8 procent. Zagregowane przychody kilkudziesięciu firm wykonawczych z dynamiką 10 procentową również przyczyniają się do tej opinii. A co z rokiem 2016? Jakie są prognozy? Czego możemy się spodziewać?
Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata kolejne wg raportów i danych
Wszystkie dane i statystyki jawią się niezwykle optymistycznie, podkreślając że mamy potencjał i nie zawahamy się go użyć. I nie wpłyną na ten stan rzeczy nawet pierwsze słabe miesiące mijającego roku, tak czy inaczej potencjał rozwojowy dla rynku budowlanego widać jasno i wyraźnie, co cieszy.
W wielkim stopniu do takiego stanu rzeczy przyczynił się rynek przemysłowo magazynowy, jak też mieszkaniowy – wraz z trwającym na nich ożywieniem. Przy czym jeśli chodzi o ten drugi sektor należy się wyjaśnienie że chodzi nie tylko o samych deweloperów, ale też o inwestorów indywidualnych. Kolejne czynniki bardzo pozytywnie wpływające na wnioskowane prognozy to na pewno fakt, że w naszym kraju realizuje się coraz więcej projektów energetycznych. Nie bez znaczenia jest też długość zakontraktowanych tras szybkiego ruchu – bowiem jest na naprawdę imponującym poziomie.
Nie tak różowo
Aby to wszystko nie brzmiało tak pięknie, jakby nie było prawdziwe należy dodać, że słaby początek roku tak czy inaczej nie jest już w 2016 do odrobienia. Ale patrząc na wzrost PMR wskazuje, że jest szansa na poprawę, jak również na to że zostanie osiągnięty rekordowy poziom produkcji budowlanej. Ale musimy być cierpliwy – to może się stać dopiero w roku kolejnym 2017.
Co z przemysłem i infrastrukturą?
Budownictwo inżynieryjne wiedzie prym na polskim rynku budowlanym. Udział na poziomie ponad 50 procentowych w odniesieniu do wartości robót budowlanych jest wystarczającym potwierdzeniem tej tezy. Jednak jeśli wziąć by pod uwagę produkcje w szerszym spektrum, patrząc na wszystkie podmioty – należy skupić się na sukcesie innego niż inżynieryjny segmentu rynku, a mianowicie chodzi o budownictwo typu niemieszkaniowego. Tutaj jest udział na poziomie większym niż 40 procent całego rynku. Budownictwo mieszkaniowe natomiast w niniejszych kwalifikacjach stanowi póki co najmniejszą cześć całego rynku tejże branży. Co nie zmienia faktu, że zanotowano tutaj 17 proc. wzrost metrażu planowanych budynków w roku 2015.
Wracając do segmentu niemieszkaniowego – ten segment nadal będzie miał się dobrze, a już na pewno w najbliższych kwartałach bowiem przede wszystkim napędzają go liczne realizacje budynków przemysłowo-magazynowych. Nie bez znaczenia jest również duża ilość projektów związanych z budynkami gospodarstw rolnych.
I na koniec warto dodać, że dobrą wiadomością jest to, że szczyty inwestycyjne w budownictwie kolejowym oraz drogowym całe szczęście nie nałożą się na siebie.
Artykuł opracowano wspólnie z firmą http://www.makbud.pl/ oferującą domy Grodzisk Mazowiecki