Nie palmy za sobą mostów – o pracy i jej utracie rozmawiamy z Katarzyną Jopek, specjalistką ds. HR

Zmiana pracy dla wielu osób jest zmianą na lepsze, inni uważają zwolnienie za koniec świata. Warto jednak zachować rozsądek i nawet, jeśli straciliśmy pracę, odejść z godnością i zachować się na poziomie. O tym, jak ważny jest sposób, w jaki odchodzimy z poprzedniej firmy, rozmawiamy z Katarzyną Jopek, specjalistką do spraw HR.

– Jakie są najczęstsze przyczyny zmiany pracy?

– Przede wszystkim warto pamiętać, że niektóre przyczyny leżą po stronie pracodawcy, inne natomiast po stronie osoby zatrudnionej. Pracownicy najczęściej zmieniają pracę, gdyż dotychczasowa nie w pełni ich satysfakcjonuje. Najczęściej chodzi o zarobki, ale również zdarza się, że zmieniamy pracę z powodu atmosfery w firmie lub kiepskich relacji ze współpracownikami. W przypadku, gdy to pracodawca zwalnia, najczęściej wiąże się to ze zmianą organizacji pracy, niezadowoleniem z konkretnego pracownika. Zdarzają się też zwolnienia dyscyplinarne, jednak są one naprawdę marginalne w porównaniu do innych powodów zwolnień. Na zwolnienie dyscyplinarne najczęściej trzeba sobie mocno zasłużyć.

– Wiele osób źle mówi o swoich byłych pracodawcach? Dlaczego nie jest to w dobrym tonie?

– Negatywne wypowiadanie się o pracodawcy spotykam na co dzień, gdy rozmawiam z kandydatami na rozmowach rekrutacyjnych. Bardzo często takie osoby bardzo źle wypowiadają się o byłym pracodawcy, jednocześnie w samych superlatywach mówiąc o firmie, do której aplikują. Nie jest to dobrze widziane, ani tym bardziej nie zwiększa szans na zatrudnienie, nawet wtedy, gdy rozmówcy krytykują największą konkurencję. Przede wszystkim, jest to informacja, że po utracie kolejnej pracy również negatywnie będą się wypowiadać także o naszej firmie. Co więcej, takie wypowiedzi są trudne do zweryfikowania, gdyż znamy tylko wersję jednej strony. Wielu pracowników, którzy zostali z różnych przyczyn zwolnieni, oczernia swoich poprzednich pracodawców, aby jednocześnie siebie wybielić. Tymczasem w rzeczywistości to zwykle oni zachowywali się nie w porządku.

– Krótko mówiąc – nie warto palić za sobą mostów?

– Zdecydowanie. Pamiętajmy, że jeśli pracujemy w jednej, konkretnej branży, możemy w naszym życiu zawodowym trafić na różne osoby, także te, z którymi kiedyś współpracowaliśmy i o których negatywnie się wypowiadaliśmy. Bywa i tak, że osoba, z którą w poprzedniej pracy byliśmy w ostrym konflikcie, w przyszłości będzie naszym przełożonym w innej firmie. Wtedy trudno będzie wyjść z twarzą z takiego konfliktu. Warto zachować dobre i poprawne relacje z przełożonymi i pracownikami także wtedy, gdy już mamy świadomość, że odejdziemy z danej firmy. To świadczy nie tylko o rozsądku czy myśleniu perspektywicznym, ale również o zwykłej ludzkiej przyzwoitości i wychowaniu.

Sprawdź także: Pożegnanie w pracy – czyli jak podziękować za dotychczasową współpracę?

Sprawdź także:

Zwolnienie chorobowe – kiedy Ci przysługuje i na jakich zasadach?
Chory pracownik – kto odprowadza składki?
Emerytura kontra niespodziewana utrata pracy – jak się ratować?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Obsługiwane przez: Investing.com