Śmierć z jednej strony jest naturalną koleją życia, ale z drugiej strony wszyscy bardzo cierpią, gdy umiera ktoś bliski.
Czasem nie jest się w stanie zrobić nic więcej i w żaden sposób ukoić bólu rodziny czy bliskich przyjaciół osoby, która odeszła z tego świata. Jednak jeśli wiemy o ciosie, który ich spotkał, trzeba złożyć kondolencje – i należy to zrobić odpowiednio. Bez względu na to, czy spotkanie ma miejsce na pogrzebie, przed nim czy choćby długo po nim – nawet wówczas, gdy jest to tylko rozmowa przez telefon. Jak składać kondolencje? Co warto powiedzieć, a czego absolutnie nie robić?
Co powiedzieć, składając kondolencje?
Składanie kondolencji jest nieodłącznym elementem żałoby – dlatego osoba, która straciła kogoś bliskiego na pewno wiele ich wysłucha. Słowa nie są w stanie przynieść nikomu pocieszenia – ale na pewno nie można nic nie powiedzieć. Nie należy mówić zbyt kwieciście – to jednak nie czas i miejsce na barwne mowy. Najlepsze są takie kondolencje, które wyrażają żal po stracie. Nie muszą być długie – wystarczy kilka słów. „Współczuję Twojej/Waszej stracie”, „Moje kondolencje”, „Wyrazy współczucia”… To tradycyjne zwroty, których warto użyć.
Jak należy składać kondolencje?
Przede wszystkim warto dowiedzieć się, czy w ogóle rodzina chce przyjmować kondolencje. Niektórzy po śmierci kogoś bliskiego są w kiepskim stanie i rozmowa na temat zmarłej osoby czy żałoby – choćby chwilowa – jest dla nich bardziej bolesna niż pocieszająca. Jeśli jednak rodzina rzeczywiście przyjmuje kondolencje, warto je złożyć możliwie jak najszybciej – żeby po kilku tygodniach nie przypominać komuś jeszcze tego bolesnego wydarzenia. Oczywiście, w trakcie składania kondolencji należy zachować odpowiedni takt i delikatność. Okoliczności, w jakich składa się kondolencje, uzależnione są od stopnia zażyłości z osobą zmarłą, czy też z rodziną zmarłego. Najlepiej składać je bezpośrednio po pogrzebie, jeśli jest się na nim obecnym. Oczywiście, należy też wziąć ze sobą wiązankę pogrzebową, które tworzy między innymi zakład pogrzebowy Exitus. Choć można składać wyrazy żalu i współczucia drogą pisemną (listem), to na pewno nie przez SMS. Jest to trudny do wybaczenia wyraz lekceważenia drugiej osoby. Jeśli nie można przyjechać na pogrzeb, warto po prostu zadzwonić. Okaże się w ten sposób empatię, która jest najważniejsza.