CV można określić jako przedsmak rozmowy kwalifikacyjnej. Zanim jednak zostaniemy na nią zaproszeni, musimy zaprezentować się jak najlepiej, już na etapie pisania swojego CV. Rozmowa z jednym z czołowych polskich rekruterów podpowie, w jaki sposób stworzyć życiorys, na który pracodawca z pewnością zwróci uwagę.
Witam! Na początek chciałbym spytać, czym według Pana jest atrakcyjnie napisane CV?
Witam serdecznie. Atrakcyjnie napisane CV podkreśla najmocniejsze strony kandydata, w taki sposób, aby przekonać pracodawcę do tego, aby dać mu szansę. Przede wszystkim skupmy się na etapie kariery zawodowej oraz umiejętności, które mogą nas wyróżnić na tle innych osób. CV musi być przygotowane w pełni profesjonalnie. Nie ma tutaj mowy o błędach ortograficznych, wrzucaniu lub zupełnym nieumieszczaniu zdjęć oraz pomijaniu końcowej klauzuli o przetwarzaniu danych osobowych. Bez tego nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Dodatkowo przestrzegam przed szczegółowym opisywaniem każdego elementu. Tego typu życiorysy czyta się wyjątkowo ciężko, a na sam koniec zapominamy, co znajdowało się na początku. Rozumiem, że każdy chce przekazać jak najwięcej o sobie, ale takie działania z reguły przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego.
Jakiego typu CV najczęściej Pan otrzymuje?
Dostaję coraz ciekawsze życiorysy. Oczywiście nadal najważniejsze jest zachowanie właściwej formy i wypunktowanie swoich doświadczeń zawodowych, odbytych szkoleń, przebiegu edukacji oraz umiejętności, jednak największe zmiany zauważyłem w wyborze szaty graficznej. Kilka lat temu na moim biurku gościły w większości mało udane CV. Kandydaci mieli już świadomość wyróżnienia się, ale robili to mało umiejętnie. Otrzymywałem dokumenty w bardzo rzucających się w oczy kolorach. Niektórzy stawiali na oryginalne czcionki, jednak niejednokrotnie nie byłem w stanie doczytać się treści. Teraz mam do czynienia głównie z nowoczesnymi życiorysami, wyglądającymi jak profesjonalnie przygotowana prezentacja. W szczególności zapadła mi w pamięci aplikacja dziewczyny, która walczyła o pracę w restauracji i przygotowała CV w formie karty dań. Przeszła dalej i już od ponad roku spełnia się zawodowo w tym miejscu, w którym chciała. Miałem też zupełnie inne przypadki. Przeprowadzam procesy rekrutacyjne dla wielu firm i zdarzało się, że jedna osoba przesyłała swoje zgłoszenia, aplikując do firm z zupełnie różnych branż. Jednak nie to mnie dziwiło najbardziej. Byłem zdumiony, kiedy otrzymywałem dokładnie te same CV! Kandydat nie pofatygował się nawet, żeby zmienić chociaż jedno słowo. Pamiętajmy, że dopasowanie życiorysu do oferty jest niezwykle cenne i zwiększa szanse na zaproszenie do kolejnych etapów rekrutacji.
Co mógłby Pan poradzić osobie niedoświadczonej w pisaniu curriculum vitae?
Przede wszystkim samodzielne działanie. Nie krytykuję osób korzystających z gotowców, ale nie polecałbym stosowania tego na dłuższą metę. Każde poważniejsze stanowisko będzie wiązać się z wyższymi wymogami rekrutacyjnymi, dlatego lepiej już od początku samemu odpowiadać za swoje CV. Proponuję zapoznać się z jakimś prostym w obsłudze programem graficznym, aby spróbować stworzyć przynajmniej wzór swojego wymarzonego życiorysu. Polecam również metodę starą jak świat, czyli pokazanie swojego dzieła innym. W ten sposób wykluczamy występowanie błędów, a być może ktoś podpowie nam, w jaki sposób możemy jeszcze ulepszyć swoje CV.
Dziękuję za cenne wskazówki!
Również dziękuję. Mam nadzieję, że okażą się pomocne.