Hodowla ślimaków od kilku już lat nie jest w Polsce niczym egzotycznym i rzadko budzi zdziwienie. Nie jest także szczególnie skomplikowany, choć wymaga pewnej wiedzy, przygotowania merytorycznego oraz dość dużej ilości miejsca.
Jak więc rozpocząć biznes? Jakie warunki zapewnić ślimakom, jak je żywić? Czy można na tym zarobić? Na te i wiele innych pytań znajdziesz odpowiedzi w poniższym artykule. Przeczytaj, a dowiesz się jak zrobić biznes na tym, czego inni najchętniej pozbyliby się ze swoich ogródków i pól. O hodowli ślimaków, opowiedzieli nam właściciele jednej z najbardziej znanej farm jadalnych ślimaków w Polsce z firmy Eco Snails Farm.
Jak zacząć?
Aby zacząć zarabianie na ślimakach, należy mieć przede wszystkim miejsce – rozległą działkę czy nieużytek zielony. Potrzebne będą także pomieszczenia oraz same ślimaki.
To doskonały pomysł dla tych z Was, którzy dysponują nieużywanym kawałkiem ziemi. Założenie hodowli ślimaka jest znacznie prostsze i tańsze niż na przykład założenie hodowli zwierząt gospodarskich lub sadu. Zaletą jest tu możliwość wykorzystania i czerpania zysków z tych zasobów, którymi już dysponujemy. Ale myli się ten, kto myśli, że nie poniesie żadnych kosztów.
Czego potrzebujemy aby założyć hodowlę?
Potrzebujemy więc ziemi, ślimaków, budynków. Potrzebny będzie też oczywiście czas. Dowiedzmy się więc jak zacząć.
Jakie gatunki ślimaka można hodować?
Do hodowli używa się dwóch gatunków ślimaka – winniczek oraz ślimak afrykański (Helix aspersa maxima lub Helix aspersa muller). Który z nich wybrać? Winniczek to rodzimy gatunek, który podlega ochronie ministra środowiska, a na jego zbiory obowiązują ograniczenia. Natomiast hodowla ślimaków afrykańskich nie podlega żadnym regulacjom ochrony gatunkowej, ponadto osiąga w skupie wyższe ceny i cieszy się dużą popularnością.
Skąd wziąć pierwsze ślimaki?
Tak zwane stado zarodowe należy kupić w hodowli – absolutnie nie polujemy na nie w lesie czy na działce. Muszą one być absolutnie zdrowe i przynależeć do konkretnego gatunku. A to zagwarantuje nam wyłącznie dobry hodowca. Stado zarodowe to dorosłe osobniki, które będą się rozmnażały i dadzą początek nowej hodowli.
A ile ich potrzebujemy? To zależy od wielkości zakładanej hodowli i planowanej sprzedaży. Aby wyhodować jedną tonę ślimaków na sprzedaż potrzebujemy około 25 kg stada podstawowego. To oznacza koszt ok. 500 zł.
Jakich warunków potrzebują ślimaki?
Kolejna sprawa to infrastruktura. Ślimaków nie trzyma się w klatkach, kojcach ani na otwartych pastwiskach. A więc gdzie?
Ziemia
Ile miejsca potrzebujemy aby założyć hodowlę? W porównaniu z hodowlą drobiu lub zwierząt futerkowych – bardzo niewiele. Początkowo, przy niewielkim stadzie podstawowym, wystarczy zaledwie 3 ary. To wystarczy, aby nauczyć się wszystkiego na temat ślimaków – z czasem można powiększać stado i przeznaczać pod hodowlę więcej miejsca.
Ziemia nie wymaga specjalnych przygotowań. Warto jednak, aby zasiedlała ją wartościowa dla ślimaków roślinność – dzikie trawy, pokrzywa, mlecz i inne naturalne gatunki roślin. Ale to w przypadku, jeśli planujesz hodować swoje ślimaki w tak zwanych parkach hodowlanych, bez użycia pasz przemysłowych.
Budynki
Aby móc rozpocząć biznes, potrzebujemy trzech pomieszczeń. W jednym z nich będziemy trzymać stado zarodowe – powinien mieć on powierzchnię dostosowaną do wielkości stada. Zwykle wystarczy w zupełności pomieszczenie o wielkości nie przekraczającej 30 metrów kwadratowych.
Drugie pomieszczenie będzie służyło do inkubacji jaj złożonych przez osobniki mateczne (około 5 metrów kwadratowych), natomiast w trzecim będziemy przechowywali paszę (ok. 15 metrów kwadratowych).
Jakie warunki muszą panować w pomieszczeniu dla stada zarodowego?
Mięczaki są zwierzętami, które lubią ciepłe, choć nie gorące, powietrze o wysokiej wilgotności. Należy im więc zapewnić takie warunki, jakie wybrałyby żyjąc na wolności. Temperatura powinna więc wynosić 20 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza oscylować w granicach 70 – 90%.
Należy także pamiętać o wentylacji pomieszczeń, w których przebywają mięczaki, oraz o ich regularnym sprzątaniu.
Niepotrzebne są tu bardzo skomplikowane maszyny – całą pracę wykonujemy ręcznie.
Żywienie ślimaków
To, czym będziemy żywili nasze mięczaki, będzie miało istotny wpływ na jakość i smak ich mięsa. Można stosować więc pasze przemysłowe lub naturalne żywienie na pastwiskach. Mięso o najlepszym smaku zapewnia żywienie naturalne, ale pasze przemysłowe są doskonale zbilansowane i pozwalające na uzyskanie szybkich przyrostów.
Nie wolno zapomnieć także o stałym dostępie do wody o temperaturze pokojowej.
Jak rozmnażać ślimaki?
Ślimaki rozpoczynają składanie jaj na początku lutego. Aby je do tego skłonić, wymagają zapewnienia im odpowiednich warunków w budynku, opisanych w poprzednim akapicie. Nie jest to więc szczególnie skomplikowane. Złożone jaja przechowujemy w inkubatorach, a po wykluciu się młodych osobników, rozpoczynamy ich tuczenie.
Sprzedaż ślimaka
Kiedy wyhodowane przez nas młode zwierzęta są gotowe do sprzedaży? Jaka jest ich cena? Gdzie je sprzedać i ile możesz na tym zarobić?
Kiedy ślimaki są gotowe do sprzedaży?
Okres zbiorów młodych osobników przypada na wrzesień – to wtedy osiągają one odpowiednią wagę i twardą skorupę. Zbierane stworzenia można wrzucać do specjalnych sieci lub skrzynek. To wymaga sporo pracy, przyda się więc pomoc rodziny lub zatrudnionych osób. Ślimaki sprzedaje się na kilogramy lub tony, nie na ilość. Można przeznaczyć je zarówno na rynek krajowy, jak i na eksport (np. do Francji) i właściwie każda ich ilość się sprzedaje.
Ile można na tym zarobić?
Jeśli masz własną ziemię i budynki – bardzo dużo. Jeśli dopiero musisz kupić działkę i postawić pomieszczenia – nieco mniej, ale tylko w pierwszym roku. Oto więc konkretne liczby.
Zakładamy, że rozpoczynamy hodowlę ślimaków z myślą o wyprodukowaniu 10 ton tych mięczaków i że nie musimy kupować ziemi. Będziemy musieli postawić budynki i wyposażyć je – szacowany koszt to około 30 tysięcy złotych. Kolejna sprawa to zakup paszy – potrzebujemy na nią ok. 20 tysięcy złotych. Natomiast na zakup stada zarodowego musimy wydać 5 tysięcy. Przy założeniu, że 1 kg ślimaków kosztuje w skupie nawet 12 złotych, a sprzedajemy 10 ton, zarobimy 120 tysięcy złotych. Po odjęciu kosztów zakupu budynków, pasz i stada zarodowego, wychodzi nam zysk 65 tysięcy złotych, a to tylko w pierwszym sezonie hodowli ślimaków – w kolejnych będzie on wyższy.
Jak więc widać, na biznesie tym można zarobić, i to bardzo dobrze. Ale niewiele osób się zajmuje hodowlą ślimaków na stałe. Trzeba mieć nie tylko wiedzę, ale mieć świadomość, że to ciężka praca, a także po prostu to lubić.