W ostatniej dekadzie prężnie rozwijał się sektor pożyczek pozabankowych. Początki były trudne, bowiem przedsiębiorcy musieli zderzyć się z falą krytyki na temat zasad udzielanych pożyczek oraz ich cen. Pożyczki pozabankowe udzielane przez legalne instytucje pożyczkowe zostały wrzucone do jednego wora wraz pożyczkami od prywatnych inwestorów.
Wydawać by się mogło, że uczciwym pożyczkodawcom trudno będzie pozbyć się łatki lichwiarzy. Dużo obaw wywołały również regulacje dotyczące tej branży. Wszystko jednak idzie w dobrym kierunku. Ostatnie lata stabilizują mocno ten rynek, zaufanie konsumentów wzrasta, a porządne firmy podwyższają standardy obsługi klienta szanując znacząco jego interes.
Co uległo zmianie i jakie są tego przyczyny?
Dobrze znana w branży ustawa antylichwiarska wprowadziła limity kosztów pożyczek pozabankowych oraz określiła zasady windykacji. Z puntu widzenia klienta cena nieszczególnie zmalała, natomiast znacząco ograniczył się proceder rolowania pożyczki, czyli w praktyce przedłużanie terminu spłaty. Dla klientów była to dość wygodna opcja, bo choć droga, to jednak ograniczała niebezpieczeństwo rozpoczęcia czynności windykacyjnych. Z punktu widzenia obserwatorów, rolowanie pożyczki było niczym innym jak ponownym pożyczaniem pieniędzy bez przelewania środków klientowi, bowiem przedłużenie terminu spłaty kosztowało tyle samo co udzielenie pożyczki. Obecnie część firm oferuje klientom refinansowanie pożyczki, czyli przeniesienie zadłużenia do zaprzyjaźnionej firmy.
Początki chwilówek w Polsce były dość kontrowersyjne za sprawą braku reguł ich przydzielania. Po chwilówkę mógł przyjść każdy – chwilówki były dostępne bez bik, dla bezrobotnych, dla zadłużonych itd. Tamten czas zbiegł się również z kiepską sytuacją finansową wielu Polaków. Wyższe niż dziś bezrobocie oraz niska zdolność kredytowa (spowodowana choćby posiadaniem kredytów hipotecznych) skutkowała wypchnięciem sporej ilości konsumentów z wymagającego sektora bankowego do sektora pożyczek pozabankowych.
W tamtym czasie nie było również „zwyczaju” sprawdzania wnioskodawców w bazach dłużników. Bazy te były niedostępne dla instytucji pożyczkowych lub zbyt drogie. Dopiero w ostatnich latach sektor pozabankowy rozpoczął aktywną i regularną współpracę z bazami dłużników, dzięki czemu eliminuje się z grupy klientów osoby mające całą listę niespłaconych chwilówek w innych firmach. Poza dobrze znanymi bazami danych takich jak BIK, ERIF, BIG i KRD, funkcjonuje również branżowa platforma wymiany danych, zwana Credit Check, stworzona przez instytucje pożyczkowe.
Jak zmieniają się klienci?
Obecnie większość klientów sektora pożyczkowego, to osoby o całkiem dobrej sytuacji finansowej oraz relatywnie pozytywnej historii kredytowej. Wpływ ma na to bardziej szczegółowa weryfikacja klientów, ale również poprawianie się sytuacji materialnej konsumentów. W branży pożyczek pozabankowych widać wyraźny trend zwiększania się wysokości pożyczek o jaką wnioskują klienci i spowolnienie wzrostu liczby udzielanych pożyczek. Dotychczas tempo wzrostu było wręcz ogromne.
Rynek się nieco ustabilizował. Dziś trudno być bezrobotnym, a dodatkowo sytuację wielu polskich rodzin poprawiły świadczenia 500 +. Konsumenci nie boją się pożyczać wyższych kwot, częściej niż kiedyś pożyczają na zakupy czy remont niżeli na bieżące wydatki lub spłatę innych zobowiązań. Klientem sektora pozabankowego są przeważnie osoby niemające wystarczającej zdolności kredytowej na zobowiązanie w banku. Nadal w Polsce wielu ludzi pracuje na umowy cywilnoprawne, które nie są w bankach uwzględniane. Jedynym więc rozwiązaniem dla takiego klienta to pożyczka pozabankowa.
Internetowe porównywarki pożyczek i ich wpływ na rynek
Nie da się nie docenić wpływu internetowych porównywarek na jakość świadczonych usług w branży pożyczkowej. Portale pożyczkowe mają ogromne zasługi w kształtowaniu zdrowej konkurencji. Większość klientów trafia do konkretnego pożyczkodawcy za pomocą serwisów internetowych poświęconych temu sektorowi. Na takich stronach klienci mogą wypowiedzieć się na temat danej firmy, przyznać gwiazdki i co najważniejsze sprawdzić ceny i oferty. Konkurencja jest ogromna, gdyż obecnie na rynku działa ponad sto firm.
Każdy chce być najlepszy i instytucje stale przebijają się w promocjach dla nowych klientów, czy w atrakcyjnych programach lojalnościowych dla stałych klientów. Większość firm oferuje dziś pożyczki za darmo dla nowych klientów. Dla osób chcących pożyczyć więcej bez zbędnych formalności proponuje się pożyczki na raty. Oferty są bardzo zróżnicowane zarówno względem cen jak i warunków. Z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie, choć będzie drożej niż w banku.