Energetyczna niezależność lokalna? Spółdzielnie energetyczne to coraz bardziej realna alternatywa dla firm — także bez własnego kapitału

W obliczu rosnących cen energii, niestabilności geopolitycznej i presji środowiskowej, coraz więcej firm poszukuje skutecznych sposobów na uniezależnienie się od zewnętrznych dostawców energii. Jednym z najbardziej obiecujących modeli jest dziś spółdzielnia energetyczna — rozwiązanie, które może realnie obniżyć koszty operacyjne przedsiębiorstwa i zwiększyć jego odporność energetyczną. Co ważne, dzięki nowoczesnym formom finansowania, takim jak model ESCO, wejście w tę transformację nie wymaga dziś nawet własnych środków.

Zielona transformacja — trend, który przestaje być opcją, a staje się koniecznością

Europejski Zielony Ład, oczekiwania partnerów handlowych i inwestorów, a także konkretne regulacje ESG powodują, że coraz więcej firm musi nie tylko raportować emisję CO₂, ale także ją skutecznie ograniczać. Dodatkowo niestabilność rynków energii, nieprzewidywalność cen i wyzwania z dostępnością mocy przesyłowych powodują, że tradycyjne modele zaopatrzenia w energię stają się kosztowne i niepewne.

W tym kontekście lokalna produkcja energii ze źródeł odnawialnych staje się realną alternatywą. A jeśli połączyć ją z formą organizacyjną, która dzieli koszty, ryzyko i korzyści między wielu uczestników — mówimy o spółdzielniach energetycznych. Choć w Polsce to nadal nowość, na świecie model ten z powodzeniem funkcjonuje od lat, a jego potencjał w sektorze biznesowym jest ogromny.

Czym właściwie jest spółdzielnia energetyczna i kto może z niej skorzystać?

Spółdzielnia energetyczna to forma współpracy między firmami, osobami fizycznymi, instytucjami publicznymi i samorządami, której celem jest wspólne wytwarzanie i konsumowanie energii ze źródeł odnawialnych. W odróżnieniu od komercyjnych instalacji OZE, energia wytwarzana przez spółdzielnię nie trafia na sprzedaż — służy wyłącznie członkom wspólnoty.

Członkiem spółdzielni może zostać przedsiębiorca, który zużywa duże ilości energii, ma dostęp do infrastruktury (np. hal produkcyjnych, magazynów, gruntów) lub po prostu chce zabezpieczyć się przed skokami cen na rynku. Warunki? Działalność na terenie jednej lub trzech sąsiadujących gmin wiejskich/miejsko-wiejskich i gotowość do współpracy z innymi lokalnymi podmiotami.

Spółdzielnia energetyczna w praktyce – jak to działa?

Tworząc spółdzielnię energetyczną, grupa firm może wspólnie zainwestować np. w farmę fotowoltaiczną lub biogazownię, a następnie dzielić się wytworzoną energią według ustalonych zasad. Dzięki korzystnym regulacjom prawnym, energia konsumowana wewnątrz spółdzielni nie jest obciążona wieloma opłatami i podatkami – m.in. opłatą OZE, kogeneracyjną, akcyzą, czy opłatą mocową.

Do 2025 roku nowe spółdzielnie mają jeszcze jeden przywilej: próg zużycia własnej energii został tymczasowo obniżony z 70% do 40%. To zachęta dla przedsiębiorców, by nie odkładać decyzji o udziale w tego typu inicjatywach.

Dlaczego ten model jest atrakcyjny dla biznesu?

  1. Wymierne oszczędności na rachunkach za energię:
    Dzięki systemowi opustów (net-metering), członkowie spółdzielni mogą odebrać z sieci 60% nadwyżki energii wprowadzonej wcześniej – bez dodatkowych kosztów. Efektywnie oznacza to „gratisowe” 60% energii z własnej produkcji, a w połączeniu z ulgami podatkowymi i brakiem opłat dystrybucyjnych, przekłada się na znacznie niższe koszty operacyjne.
  2. Niezależność energetyczna:
    Firmy działające w ramach spółdzielni korzystają przede wszystkim z lokalnie wytwarzanej energii, co uniezależnia je od wahań cen na rynku hurtowym. Zyskują również większą kontrolę nad jakością i stabilnością dostaw.
  3. Realizacja celów ESG i poprawa wizerunku:
    Dla przedsiębiorstw nastawionych na zrównoważony rozwój, członkostwo w spółdzielni to krok w stronę neutralności klimatycznej. Wspólna produkcja zielonej energii to także silny komunikat dla klientów i inwestorów – firma działa odpowiedzialnie i nowocześnie.
  4. Możliwość partnerstwa publiczno-prywatnego:
    Spółdzielnie mogą zrzeszać również jednostki samorządowe (np. gminne spółki komunalne), co otwiera drogę do wspólnych inwestycji w lokalną infrastrukturę.

A co z barierami wejścia? Tu z pomocą przychodzi model ESCO

Najczęściej wymienianą przeszkodą we wdrażaniu projektów spółdzielni energetycznych jest brak kapitału początkowego. Budowa farmy PV czy biogazowni to inwestycje rzędu setek tysięcy lub milionów złotych – nie każdy lokalny biznes może sobie na to pozwolić. Rozwiązaniem może być model finansowania w formule ESCO.

ESCO (Energy Service Company) to model współpracy, w którym to zewnętrzny partner – firma wyspecjalizowana w projektach energetycznych – finansuje budowę instalacji i odzyskuje nakłady z przyszłych oszczędności wygenerowanych przez odbiorcę. W praktyce firma nie musi inwestować własnych środków – spłaca koszt w ratach abonamentowych, jednocześnie korzystając z tańszej energii.

Jednym z liderów takiego podejścia w Polsce jest ESCOlight – firma realizująca projekty w formule abonamentowej, m.in. dla przemysłu, samorządów i rolnictwa. Co istotne, ESCOlight nie tylko finansuje instalacje OZE, ale również projektuje, wdraża i serwisuje systemy — minimalizując ryzyko po stronie odbiorcy.

Dla spółdzielni energetycznych to podwójna korzyść:

  • brak konieczności angażowania kapitału własnego na start,
  • pewność profesjonalnej realizacji i utrzymania infrastruktury przez cały okres trwania umowy.

Realne korzyści, sprawdzony model, dostępne finansowanie — co jeszcze powstrzymuje firmy?

Choć spółdzielnie energetyczne to rozwiązanie wciąż nowe na polskim rynku, pierwsze udane realizacje już są. Z danych KOWR wynika, że na początku 2025 roku w Polsce działały łącznie 60 zarejestrowanych spółdzielni energetycznych, obsługujących ponad 270 instalacji OZE. Choć to wciąż kropla w morzu potrzeb, liczba ta dynamicznie rośnie – jeszcze rok wcześniej było ich mniej niż połowa.

W Niemczech, które są europejskim liderem, działa ponad 800 spółdzielni energetycznych, a w USA dostarczają one energię na ponad połowie terytorium kraju. Oznacza to jedno: model działa. I jeśli otrzyma wsparcie, może zyskać masową skalę również w Polsce.

Czas na decyzję: czy Twoja firma może zyskać na spółdzielni energetycznej?

Jeśli prowadzisz działalność w sektorze rolnym, przetwórczym, produkcyjnym lub usługowym na terenach wiejskich i zużywasz znaczące ilości energii — spółdzielnia energetyczna może być dla Ciebie atrakcyjną alternatywą. Zwłaszcza jeśli połączysz ją z nowoczesnym modelem finansowania, takim jak ESCO.

Nie musisz mieć kapitału. Potrzebujesz tylko wizji, odpowiednich partnerów i profesjonalnego doradztwa.

Zastanawiasz się, jak zacząć? Skontaktuj się z zespołem ESCOlight – sprawdź, jak wyglądałby model spółdzielni energetycznej w Twojej okolicy i ile możesz zaoszczędzić.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Obsługiwane przez: Investing.com