Pszczelarstwo to zajęcie o wieloletniej tradycji, trwale wpisane w polską historię. Nic więc dziwnego, że ule stają się coraz częstszym widokiem w naszym kraju. Wiele osób pragnie bowiem nawiązać do tradycji i zakłada własne pasieki. Jedni czynią to hobbystycznie, inni z kolei w celu czysto zarobkowym. Tak czy inaczej zakładając pasiekę musimy zwrócić uwagę na pewne niezwykle istotne kwestie. Jakie? O tym poniżej.
Badanie miejscowego rynku
Na wstępie powinniśmy zacząć od zbadania miejscowego rynku. Jeżeli bowiem chcielibyśmy sprzedawać nasz miód, wówczas musimy wiedzieć czy w okolicy nie działają już inni pszczelarze. Poza tym, przydałoby się abyśmy sprawdzili jaki jest popyt na tego typu produkt – czy ludzie w ogóle będą zainteresowani zakupem miodu? Jeśli tak, to ile miodu moglibyśmy sprzedać i czy bylibyśmy gotowi sprzedawać miód również poza miejscem naszego zamieszkania?
Na początku naszej przygody z pszczelarstwem warto pomyśleć o małej pasiece. Pszczelarstwo to bowiem ciężka praca i dobrze jest się poważnie zastanowić nad inwestowaniem w tego rodzaju działalność. Przy małej liczbie uli będzie nam łatwiej opiekować się owadami i doglądać naszego interesu. Wszystko bowiem wymaga właściwej wiedzy i doświadczenia, a tego nabierzemy z czasem. Jeżeli całe to przedsięwzięcie nam się spodoba i znajdziemy potencjalnych nabywców na nasz miód, wówczas możemy pomyśleć o rozbudowie pasieki.
Ule – kupić czy wykonać samemu?
Zakładając pasiekę musimy dokładnie zastanowić się nad wyborem ula. Przede wszystkim stajemy przed następującym wyborem – kupić gotowy, czy też wykonać go własnoręcznie. Oczywiście, jeżeli nie potrafimy sami zbudować ula, lub gdy nie mamy nikogo znajomego, kto podjąłby się tego zadania, wówczas problem jest rozwiązany – kupujemy gotowy ul. To nie jedyny wybór, przed którym stoimy, gdyż musimy zdecydować się na konkretny rodzaj ula. Niektóre z nich są bowiem całkowicie rozbieralne, co znacząco ułatwia ich konserwację. Dobrze jest więc poradzić się w tej kwestii doświadczonego bartnika.
Następną sprawą jest wybór pszczół. Otóż, jako początkujący bartnicy, powinniśmy zainteresować się łagodnymi owadami, które mniej będą narażać nas na użądlenia.
Pamiętaj również o odzieży ochronnej
Co ważne, musimy również zaopatrzyć się w specjalną odzież ochronną. Niestety, użądlenia się zdarzają, warto więc minimalizować ryzyko ich wystąpienia. Dobrze jest również wykonać badania lekarskie pod kątem ewentualnego uczulenia na jad. Osoby uczulone nie powinny zajmować się pszczelarstwem, albowiem użądlenie owadów może mieć dla nich bardzo poważne konsekwencje zdrowotne.
Nawet jeżeli posiadamy już doskonałe przygotowanie teoretyczne i jesteśmy zdecydowani w kwestii pszczół i uli, nie zrobimy niczego nie mając specjalistycznych narzędzi. Aby ograniczyć koszty, możemy zainteresować się używanym sprzętem. W Internecie znajdziemy bez problemu wiele ogłoszeń ludzi, którzy likwidują pasieki i chcą pozbyć się niepotrzebnych im narzędzi. Warto więc skontaktować się z nimi. Być może oprócz narzędzi, zdobędziemy swoje pierwsze kontakty w branży.
Odpowiednie pomieszczenia magazynowe
Potrzebne nam będą jeszcze odpowiednie pomieszczenia, stanowiące chociażby magazyn narzędzi. Wszystko bowiem musi znajdować się na swoim miejscu, tak aby pszczelarstwo było dla nas nie tylko pracą, ale również przyjemnym hobby.
Ważną sprawą jest także odpowiednie przygotowanie działki, na której chcemy założyć pasiekę. Mianowicie, powinniśmy zapytać naszych sąsiadów czy nie są oni uczuleni na pszczeli jad. To na wypadek ewentualnego użądlenia, aby uniknąć niepotrzebnych sporów. Oprócz tego musimy pamiętać, że ule powinny znajdować się w odległości co najmniej 10 metrów od drogi oraz co najmniej 3 metrów od sąsiedniej działki.
Piękno i tradycja
Pszczelarstwo to niezwykle piękne i tradycyjne zajęcie. Nieważne czy jest ono traktowane jako hobby, czy też jako pomysł na własny biznes. Przymierzając się do założenia pasieki musimy jednak pamiętać o wielu niezwykle istotnych kwestiach, które pozwolą nam cieszyć się z posiadania pszczół i produkcji własnego miodu, a także uniknąć całkowicie niepotrzebnych kłopotów.